Spotkania miłośników fajki odbywały się już w różnych ciekawych miejscach. Najczęściej spotykamy się w restauracjach i salach konferencyjnych. Zdarzyło się że paliliśmy fajkę na dnie ładowni statku muzeum rudowęglowca Sołdek, 3 metry poniżej linii wody. Niezapomniane chwile przeżyliśmy uczestnicząc w fajczarskich mistrzostwach zorganizowanych w zabytkowej kopalni soli w Wieliczce. Raz świadkiem fajkowych zmagań był zamek w Krasiczynie. Innym razem gościliśmy w znanym z Polsko-Niemieckiego pojednania zespole pałacowym w Krzyżowej. Nadszedł wreszcie czas kiedy możemy na mapie miłośników szlachetnej sztuki palenia fajki wpisać kolejne ważne miejsce. To Sterdyń z XVII wieczną arystokratyczną rezydencją Pałac Ossolińskich. Stało się to dzięki najmłodszemu z naszych klubów. W tym pełnym uroku miejscu, 17 stycznia 2015, członkowie Klubu Fajkowo-Cygarowego im. Sherlocka Holmesa zorganizowali swoje Pierwsze Ogólnopolskie Zawody w Paleniu Fajki.
O rozmachu organizacyjnym przedsięwzięcia niech świadczy fakt, że dla potrzeb wydarzenia organizatorzy zaangażowali wszystkie obiekty zespołu pałacowego, nie wyłączając spichlerza, oficyn a nawet podziemi Pałacu Ossolińskich. Powitalna integracja miała miejsce w lokalu w podziemiach jednej z oficyn pałacowych. Zawody fajkowe przeprowadzono w staropolskim spichlerzu. Miejscem uroczystej kolacji i Balu Sherlocka Holmesa były sale reprezentacyjne pałacu. W zawodach udział wzięło 33 uczestników. Zwyciężył prezydent Kalisko-Ostrowskiego Klubu Fajki-2010 Maciej Maciejewski. Drugie miejsce zajął Damian Mucha prezydent Klubu Fajkowo-Cygarowego Trafika Poznań. Trzecie miejsce zajął Jacek Schmidt, prezydent klubu Ariergarda Fajczarzy i Aficionados. Zwycięstwo zespołowe przypadło w udziale fajczarzom z Bydgoskiego Bractwa Fajkowego Legion. Po uroczystej kolacji rozpoczął się bal Sherlocka Holmesa podczas którego przeprowadzono aukcję na cele charytatywne oraz konkursy. Szczególną uwagę przyciągnął konkurs na kostiumy nawiązujące do postaci patrona klubu. Wzorowa organizacja, pracowitość członków zaowocowały sukcesem. Nasi koledzy z KFC im, Sherlocka Holmesa zadbali o każdy nawet najdrobniejszy szczegół programu. Nadprogramowo, nie pominęli nawet 60 rocznicy urodzin piszącego niniejszą relację.
Na ręce prezydenta klubu Krzysztofa Liedla składam gratulacje dla wszystkich członków KFC im. Sherlocka Holmesa za zorganizowanie i przeprowadzenie niezwykle udanej imprezy. Życzę im wytrwałości w utrzymaniu ustanowionego przez siebie poziomu.
Zawody im. Sherlocka Holmesa – relacja
Bookmark the permalink.